Austriaccy psychologowie postanowili sprawdzić, jak psy i wilki radzą sobie z prostymi rachunkami.
W przeprowadzonych testach oceny ilości jedzenia psy wypadły wyraźnie gorzej niż wilki. Radziły sobie tylko wtedy, gdy widziały dwie porcje jedzenia i mogły porównać ich objętość. Badacze zadbali jednak o to, by wyeliminować podglądanie i ocenianie objętości, a także możliwość „czytania” z zachowania prowadzących eksperyment ludzi. Zwierzęta widziały jedynie kostki sera (od jednej do czterech) wkładane stopniowo do nieprzezroczystych pojemników.
Gdy należało wybrać, w którym z pojemników sera jest więcej, wilki trafiały częściej, a psy w większości przypadków strzelały w ciemno. Ocena udawała im się tylko wtedy, gdy w jednym pojemniku było co najmniej dwa razy więcej sera niż w drugim. Wilki dawały sobie radę również w innych wariantach eksperymentu, np. gdy na przemian z serem wrzucano do pojemników kamyki. Austriaccy badacze sugerują, że słaba umiejętność liczenia u psów to część ceny, jaką zapłaciły za udomowienie.
Źródło: Focus.pl